Lepiej zapobiegać niż leczyć – kilka słów o lekach na POChP

Przewlekła Obturacyjna Choroba Płuc (POChP) zaliczana jest obecnie do kręgu najpoważniejszych chorób cywilizacyjnych na tę przypadłość umiera dziś co czwarta osoba. To zarazem nieuleczalna choroba, do której powstania przyczyniamy się sami paląc tytoń. Zahamować rozwój choroby jest więc możliwy dzięki zerwaniu z nałogiem.

Aby jednak polepszyć jakość życia chorych stosowana jest właściwa terapia farmakologiczna. Leczenie ma jedynie charakter objawowy: jego celem jest poprawienie komfortu życia chorych przez łagodzenie objawów, poprawienie wydolności oraz zmniejszenie częstości zaostrzeń.

Każda terapia musi być indywidualnie dopasowana do potrzeb pacjenta – leczenie POChP ma charakter przewlekły i postępujący. W zależności od stanu pacjenta oraz postępu choroby dawki oraz medykamenty dostosowywane są przez lekarza pulmonologa.

Lekami pierwszego zastosowania w terapii POChP są leki rozkurczające oskrzela. Pozwalają one pacjentowi na wzięcie głębszego oddechu oraz polepszenie wydolności
wysiłkowej. W czasie długoterminowego leczenia używane są długo działające leki rozkurczające, w przeciwieństwie do leków działających krótko, używanych głównie do opanowywania stanów zaostrzenia duszności. W terapii POChP zastosowanie znalazły β2-mimetyki, leki przeciwcholinergiczne oraz metyloksantyny, które można stosować pojedynczo (monoterapia), a także w połączeniach.

Niezależnie od leczenia farmakologicznego, chorym zalecana jest również rehabilitacja, która może poprawić wydolność wysiłkową oraz redukować liczbę zaostrzeń.